21 maja 2018r. po wielogodzinnej podróży uczniowie kl. III a, III b i VII z opiekunami dotarli do Wadowic – rodzinnego miasta patrona naszej szkoły. Zwiedziliśmy niezwykle interesujące Muzeum Dom Rodzinny św. Jana Pawła II i pobliską Bazylikę. Nie zapomnieliśmy też o skosztowaniu papieskich kremówek.
Następnego dnia zwiedzaliśmy Kraków – Smoczą Jamę, Zamek na Wawelu, Katedrę Wawelską, Dzwon Zygmunta oraz Krypty. Później udaliśmy się pod słynne Okno Papieskie przy ul. Franciszkańskiej 3. Kolejnym punktem naszej wycieczki było miejsce pamięci – obóz koncentracyjny KL Auschwitz. Pełni zadumy nad tragicznym losem więźniów, opuściliśmy to największe miejsce kaźni.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania Sanktuarium Błogosławionego Jana Pawła II, gdzie zachwyciły nas obrazy i niezwykle kolorowe mozaiki przedstawiające sceny z wizyt Ojca Świętego. Każdy mógł dotknąć relikwiarza krwi Jana Pawła II i pomodlić się przy płycie grobowej, pochodzącej z Grot Watykańskiej Bazyliki św. Piotra w Rzymie, którą po beatyfikacji Jana Pawła II otrzymało w darze Krakowskie Centrum. Obejrzeliśmy także papieski krzyż pastoralny, mitrę, ornat oraz splamioną krwią w czasie zamachu w 1981r. sutannę Ojca Świętego. Odwiedziliśmy także Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Po spotkaniu z przewodnikiem kontynuowaliśmy rozpoczęte poprzedniego dnia zwiedzanie Krakowa – Rynek Starego Miasta, Kościół Mariacki z ołtarzem Wita Stwosza, Barbakan i Bramę Floriańską, Sukiennice, Collegium Maius i Collegium Novum. Urokliwymi uliczkami Krakowa przeszliśmy do byłej dzielnicy żydowskiej – Kazimierza, gdzie zobaczyliśmy najstarszą Synagogę. Następnie zwiedzaliśmy Muzeum – Fabrykę Emalia Oskara Schindlera.
Wieczorem podziwialiśmy panoramę Krakowa z 47 metrowego punktu widokowego – Wieży Miłosierdzia Bożego.
Ostatniego dnia w drodze powrotnej pojechaliśmy do Częstochowy, aby podziękować za cały rok nauki i udaną, pełną wrażeń wycieczkę Matce Boskiej Jasnogórskiej.
Bogaty i interesujący program wycieczki, bezpieczna podróż, wygodne miejsca noclegowe i smaczne posiłki sprawiły, że wróciliśmy do domu szczęśliwi i zadowoleni.