Kolejna relacja Pauliny z USA

Przypominamy wam Paulinę, naszą absolwentkę, która z powodzeniem aplikowania do programu FLEX i od sierpnia jest na rocznym stypendium w USA. Napisała do nas dzisiaj kilka słów z pozdrowieniami. Można by było je zatytułować: „Marzenia się spełniają”. Oto co napisała Paulina:
„Nie wiem czy wcześniej wspomniałam, ale dostałam się do musicalu „Annie”.
Myślę, że to dzięki zaangażowaniu w wszelkie przedstawienia w Katoliku udało mi się bez problemu dostać do zespołu.
Tutaj Święta Bożego Narodzenia z „moją” rodziną były całkowicie inne, ale rodzinka z Polski przysłała mi opłatek.
Po Świętach polecieliśmy do Washington DC, czyli stolicy U.S.
Muzea tam są darmowe, więc zwiedziliśmy tak wiele, jak się dało: Museum of Natural History, U.S Capitol, II World War Memorial, Lincoln Memorial, Washington Monument, Air Museum, Congress Library.
Moja organizacja zachęcała, by wziąć udział w wycieczce na Hawaje. Można było za nią zapłacić ponad 3.000 $ lub wziąć udział w konkursie, gdzie główną nagrodą był właśnie wspólny wyjazd. A co mi, zaaplikowałam.
Tydzień temu dowiedziałam się, że wygrałam!!! Tak więc między 8 a 14 marca będę na Hawajach. Jeśli ktoś powiedziałby mi, że marzenia się nie spełniają, to bym go wyśmiała, bo ja jestem dowodem na to, że to nie prawda 😂😄
Życzę wszystkim dobrego dnia!! Spełniajcie swoje marzenia!
A i jeszcze jedno. Jakże istotne:)
W szkole idzie mi aż za dobrze. Z wszystkich przedmiotów nam 6 (na Amerykański „A”). A najbardziej jestem dumna z fizyki, bo umówmy się, nie jestem asem z matmy, ale tu jakaś łaska z nieba na mnie spadła i jestem najlepsza z klasy 😄.
Z Bogiem! Paulina Wilczewska

ZDJĘCIA